,,Jesteśmy w stanie wygrywać,, - Paweł Brzeskot
Krótka rozmowa z trenerem Pogoni Lwówek Pawłem Brzeskotem dotycząca nowego sezonu piłkarskiego 2015/2016
Adam Szubarczyk: Panie trenerze czy zawodnicy są dobrze przygotowani kondycyjnie do rozgrywek? Czy drużyna jest na tyle zgrana, aby wygrywać?
Paweł Brzeskot: Powiem tak w klubie zaszły duże zmiany, ale pozytywne zmiany ludzie którzy są,dobrze mi się z nimi współpracuje i myślę że w najbliższym czasie będą z tego efekty.
Jeśli chodzi o zawodników cześć znam ,z częścią już pracowałem w innych klubach ,część zawodników jest nowych i nie jest łatwo zgrać to tak żeby wygrywać. Jednak są w tej drużynie takie osobowości że myślę że jesteśmy w stanie wygrywać mecze ,ale potrzebuję też troszkę czasu na dotarcie się z nimi, i poukładanie tego na boisku bo potencjał drużyny jest duży.
AS: Dlaczego Pogoń grała sparingi z zespołami z A czy B klasy? Nie sztuką jest nastrzelać tyle bramek takim drużynom, zawsze był jeszcze sparing z kimś z okręgówki czy IV ligi a teraz z A i B klasy czy to wystarczy?
PB: Sparingi są po to żeby przetestować zawodników, a przeciwnik nie ma kompletnie znaczenia graliśmy dużo meczów kontrolnych w ramach treningu, myślę że zawodnkom lepiej jest grać i można więcej wychwycić pozytywów jak i negatywów niż w ramach treningu więc mam dużo wniosków na przyszłość.
AS: Daje Pan dużo szans gry wychowankom. Wydaje się, że Pospieszny ma pewne miejsce jako młodzieżowiec, kto jeszcze może liczyć na szansę i czy wśród młodych zawodników jest wola walki o miejsce w składzie, czy chętnie przychodzą na treningi?
PB: Staram sie zawsze dawać grać wychowankom ,ale muszą oni sami wiedzieć czego chcą, nikogo nie będę zmuszał na siłę muszą chcieć trenować i pokazać się na boisku a z tym bywa różnie, więc liczę że będzie tej młodzieży jak najwięcej. Na plus mogę powiedzieć że póki co Błażej i Karol trenują solidnie.
Mogło by być więcej młodzieżowców ale Mawit zablokował zawodnika Bogusza... a jest to sytuacja nie zrozumiała dla mnie bo są to dwa kluby z tej samej miejscowości i powinniśmy współpracować ze sobą.
AS: Panie Pawle będzie Pan i Prezes Grubiński jeszcze grać w pierwszej drużynie?
PB: Jeśli chodzi o moja osobę i o prezesa Grubińskiego jesteśmy zgłoszeni do rozgrywek ale tylko na sytuacje kryzysowe, czyli kontuzje, kartki, a tak raczej nie będziemy grali bo kadra jest szeroka. Ja będę wywiązywał się z obowiązków trenerskich ,i będzie mnie można zobaczyć przy bocznej linii a nie na boisku.
AS: Zdobył Pan uznanie kibiców i sympatyków klubu i zapisał się Pan w historii wygrywając derby Lwówka, dzięki Panu Pogoń znów rządzi! Czy wyobraża Pan sobie kolejny derbowy rewanż np w Pucharze Polski?
PB: Powiem tak nie mam problemu żeby grać mecze derbowe, a czy to będzie Puchar Polski może być. Uważam ze mamy w tym sezonie lepszą drużynę niż Mawit więc nie mam się czego obawiać. Kibice mogli by zobaczyć ciekawe widowisko piłkarskie.
AS: Które miejsce zajmie Pogoń i czy będzie awans do IV ligi?
PB: Jeśli chodzi o awans do 4 ligi to daleka droga jesteśmy po 1 kolejce ciężko cokolwiek powiedzieć. W klubie zaszły bardzo duże zmiany praktycznie mam nowy zespół który potrzebuje czasu żeby się dotrzeć i zgrać.
Cel nie ukrywam być w czołówce, ale o żadnych awansach nam się nie śni, gdyż wejść i spaść to nie ma sensu. Lepiej grać stabilnie i cieszyć się z wygranych.
AS: Dziękuję za rozmowę
PB: Ja również, a przy okazji chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców i sympatyków Pogoni Lwówek
Komentarze