Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Pogoń Lwówek przegrała w meczu z Sokołem Pniewy 1:2 (0:0)

Już w szesnastej minucie Pogoń oddała pierwszy strzał na bramkę. Groźna sytuacja jeszcze była w 29 minucie, ale pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0. Po przerwie po faulu bramkę dla Sokoła zdobył Sobkowiak były zawodnik Pogoni. Zespół Pawła Brzeskota następnie zremisował i mógł zdobyć drugą bramkę, ale sędzia uznał, że był spalony. Do praktycznie pustej bramki nie trafił Cech, który tego meczu nie może zaliczyć do udanych. Po źle wyprowadzonej piłce przez Huberta Pawłowskiego przechwyt zanotował Sokół, który zdobył zwycięską bramkę pod koniec meczu.

W kolejnym meczu Pogoń zmierzy się z Sokołem Duszniki 23 kwietnia o godzinie 16:00 we Lwówku