Derby coraz bliżej a awans coraz dalej
Pogoń Lwówek przegrała ze Spartą Szamotuły 2:1.
W czternastej minucie akcja sam na sam dla Sparty Szamotuły, jednak piłka mija bramkarza zmierza do pustej bramki a piłkę z linii wybija obrońca Pogoni. Sześć minut później po samobójczym trafieniu piłka przelobowała bramkarza Sparty i zawodnicy trenera Pawła Brzeskota objęli prowadzenie 1:0. Do przerwy taki wynik pozostał.
Po przerwie wyborną, fantastyczną okazję zmarnował Styczyński. Pogoń traciła przewagę z minuty na minutę i po rzucie wolnym pod koniec meczu piłka odbita rykoszetem wpadła do bramki Pawła Pisarenko. Jakby tego było mało obrońcy Pogoni wogóle cała Pogoń stanęła jak słupy soli w osiemdziesiątej dziewiątej minucie co skrzętnie wykorzystali goście i zdobyli swoją drugą bramkę i Pogoń przegrywała 1:2. Tak też skończył się ten mecz.
Minimalne szanse na awans czy też mecze derbowe i jedno i drugie to wielka gratka dla kibiców Pogoni jak będzie okaże się wkrótce.
Póki co za tydzień Pogoń zmierzy się w Gałowie z Kłosem 15 maja o godzinie 14:00
Komentarze